Dubrownik był zdecydowanie naszą najbardziej wyczekiwaną atrakcją w Chorwacji. Ja, tak po prostu, zakochałam się w tym mieście w zaledwie kilka sekund. Bez wątpienia była to miłość od pierwszego wejrzenia (nie mówcie tylko tego mojemu mężowi!). Jest to miasto pełne pięknych krajobrazów, historii, fascynujących zabytków i wspaniałego jedzenia. Każdy znajdzie tu coś dla siebie!

Niestety od czasu pojawienia się na ekranach ‘Gry o Tron’, Dubrownik stał się niesamowicie popularną destynacją, a tłumy są nieuniknione o każdej porze roku. Zapewniam Cię jednak, że jeśli przygotujesz się wcześniej, zrobisz małe rozeznanie i zaplanujesz odpowiednio dzień, to miasto to zauroczy Cię niesamowicie i sprawi, że nie odczujesz nawet wszystkich tych ludzi wokół siebie. Spójrzmy prawdzie w oczy, nie ma nic gorszego niż czekanie w kolejce z marudzącymi dziećmi w upale (szczególnie, że nie wszyscy są super przyjaźni, aby Cię przepuścić tylko dlatego, że masz płaczące dziecko na rękach!). W zeszłym roku ze względu na liczbę odwiedzających, Burmistrz Dubrownika rozpoczął plan ograniczenia wejścia na Stare Miasto do 8.000 turystów.

Dubrownik był miastem, na które czekaliśmy najbardziej. Wiedzieliśmy, że to miejsce w mgnieniu oka oszołomi nas, ale nie będę ukrywać, że byliśmy przygotowani na to, że możemy się szybko rozczarować. Oto nasze wskazówki, jak udało nam się odkryć to cudowne miasto, nie rujnując naszej podróży przytłaczającą liczbą odwiedzających.

SPRAWDŹ KIEDY PRZYPŁYWAJĄ STATKI REJSOWE

Stare miasto jest bardzo małe i chociaż jest wiele bocznych alejek i ulicy, które pozwalają na odetchnięcie od tłumów, nie są one przyjazne wózkom (wiele z nich ma nieskończoną ilość schodów albo są bardzo wąskie). Zwykle w sezonie (czerwiec-sierpień) w dni rejsu może przybyć nawet do 10.000 turystów, a przy ubiegłorocznych zastosowanych limitach wszyscy odwiedzający nie będą mogli wejść do starego miasta naraz. Na tej stronie (portdubrovnik.hr/girica1.php) można znaleźć pokolorowane dni, które pokazują najcichsze i najbardziej ruchliwe dni.

W trakcie naszego pobytu, wiedzieliśmy że sobota będzie tzw. ‘czerwonym’ dniem, więc upewniliśmy się, że zobaczymy większość atrakcji na Starym Mieście w piątek, w tym także spacer po murach miasta. W sobotę rano udało nam się jeszcze trochę zwiedzić Starówki, ale około godziny 9:30 zdecydowaliśmy się na kolejkę linową, aby podziwiać widoki ze Wzgórza Srd. WSTAŃ WCZEŚNIEJ BY WYPRZEDZIĆ TŁUMY

W naszym przypadku nie było to zbyt trudne do osiągnięcia. Nasze dziewczyny zwykle budzą się między 6-7 rano, więc upewniliśmy się, że ok 7:45 byliśmy już w Uberze, aby przed 8 być już na Starym Mieście. Uwielbialiśmy spacerować po Stradun bez tłumów (nadal o tej porze jeszcze jeździły samochody dostawcze).

W piątek około 8:30 przeszliśmy się po murach miasta. Uwierzcie mi jest to jeden z najpiękniejszych spacerów jakie kiedykolwiek zrobicie, jednak jestem pewna, że nie należałoby do najprzyjemniejszych jeśli wybralibyśmy się ok. 11. Mogliśmy spokojnie poświęcić czas, zatrzymując się w dowolnym momencie na zrobienie zdjęć czy też podziwianiu widoków, nie czując przy tym, że ktoś zaraz chce przejść lub też się denerwuje, że mu zagradzamy drogę lub też panoramę. Każdego dnia, od około godziny 10 widzieliśmy ogromne kolejki do kas (warto sprawdzić inne miejsca jeśli są tłumy do biletów przy Pile Gate) lub też ludzi idących dosłownie wężykiem po murze, jeden za drugim.

Dodatkowo, jeśli zdecydujesz się na przejście po murach miasta z małymi dziećmi przygotuj się wcześniej. Wózki są niedozwolone, ponieważ w niektórych miejscach robi się naprawdę wąsko, a do tego jest ponad 1000 schodków do pokonania. My nasz wózek zostawiliśmy na dole (personel jest tak przyjazny, że się nim zaopiekował) i skorzystaliśmy z naszych dwóch nosideł. Pamiętaj, aby przynieść kilka przekąsek i coś do picia, ponieważ w okresie letnim nawet w porannych godzinach jest gorąco, a na murze niestety nie ma wielu ocienionych miejsc. Byłam pewna, że nie uda nam się pokonać całego muru, ale widoki były tak oszałamiające, że pomimo zmęczenia szybko nam czas minął. ZAJRZYJ DO MNIEJ TURYSTYCZNYCH MIEJSC NA STARÓWCE

Za każdym razem, gdy skręcaliśmy w boczną uliczkę, czuliśmy się, jakbyśmy byli w zupełnie innym mieście. Gorąco polecamy odwiedzić klasztor Dominikanów, ponieważ byliśmy jedynymi turystami w tym czasie. Udało nam się przysiąść na chwilę w cieniu i rozkoszować się ciszą w tym pięknym miejscu, zwłaszcza, że za rogiem był niesamowity zgiełk. Uwielbiamy takie perełki.ODWIEDŹ MIEJSCA POZA MURAMI

Dubrownik ma naprawdę wiele do zaoferowania. Staraj się zaplanować Wasz dzień z wyprzedzeniem i sprawdź dni najbardziej obciążone, abyś mógł się na nie przygotować. My w sobotę zdecydowaliśmy się na wjazd kolejką linową na wzgórze Srd, ale możesz też wybrać się statkiem na wyspę Lokrum lub też zwiedzić fort Lovrijenac.

Zapewne znajdziesz kolejki, aby wjechać na wzgórze Srd. My ok. 9:30 czekaliśmy ok. 30 minut. Na szczęście dziewczyny były zabawiane przez innych turystów, ale jest to coś do wzięcia pod uwagę jeśli planujecie stać na swoją kolej w 30 stopniowym upale. Dodatkowo polecamy zakupić sobie coś do picia w barze na szczycie by podziwiać widoki na dłużej. UNIKAJ WEJŚCIA PILE

Brama Pile to najczęściej uczęszczane wejście na Stare Miasto, ponieważ wszyscy pasażerowie ze statków wycieczkowych są przywożeni bezpośrednio do tej bramy. Istnieją jednak dwa inne wejścia: Brama Ploce i Brama Buza, więc sprawdź je również, jeśli wejścia są zamknięte albo bardzo tłoczne. ZATRZYMAJ SIĘ NA LAPAD

Już było to naszą rutyną, że rano zwiedzaliśmy, a popołudniu wybieraliśmy się na plażę w rejonie Lapad. Tutaj właśnie wynajęliśmy nasze mieszkanie na airbnb. Jest to idealne miejsce dla rodzin, ponieważ jest tu wiele plaż przyjaznym dzieciom, placów zabaw i barów. To właśnie tutaj miejscowi przeprowadzają się ze Starówki w czasie sezonu, więc ta część Dubrownika wcale nie jest turystyczna. Co więcej, codziennie dojeżdżaliśmy Uber’em do centrum miasta, ponieważ w porównaniu do cen autobusów nie wychodziło to dużo drożej. Jeśli planujesz też wybrać się do restauracji, to tutaj masz większą szansę zjedzenia lokalnego jedzenia przy naprawdę przystępnych cenach.ODWIEDŹ DUBROWNIK POZA SEZONEM

Brzmi to oczywiście, ale Dubrownik jest piękny cały rok. Z tego co wyczytałam maj i wrzesień/październik jest najlepszym okresem na zwiedzanie tego miasta, gdyż jest wciąż wystarczająco ciepło. Poza tym jest to perfekcyjna destynacja nawet na krótki wypad weekendowy.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *